Drzewa w naszym lesie — poznaj je!

Układ zieleni w Lesie Odkrywców stanowi przykład nasadzeń o charakterze ozdobnym, z wyraźną przewagą drzew liściastych, tworzących charakter zieleni parkowej, a w dalszej perspektywie — leśnej. Nasadzenia wynikają z pełnionej dawniej funkcji terenu, w tym jego układu komunikacyjnego.

W Lesie Odkrywców przeważają następujące gatunki drzew: topola Maksymowicza, topola szara, lipa europejska i drobnolistna, klon zwyczajny, dąb czerwony i szypułkowy, wierzba, klon jawor i brzoza brodawkowata. Punktowo z drzew iglastych, zaznacza się obecność sosny zwyczajnej i nasadzenia modrzewia europejskiego.

Całość drzewostanu reprezentowana jest przez drzewa w średnim wieku, liczące około 40–50 lat, osiągające niekiedy bardzo duże rozmiary. Doskonałym przykładem jest topola Maksymowicza.

Drzewoznawco!

Spróbuj sił w naszej drzewnej układance. Dopasuj nazwę drzewa do jego pokroju, liści i owoców. Dwa z drzew nie są naszymi rodzimymi gatunkami, ale znajdziesz je w Lesie Odkrywców i wielu innych parkach i lasach na terenie Polski.

Ciekawostka

Teren, na którym dziś znajduje się Las Odkrywców został zbudowany i zagospodarowany w latach 30-tych XX wieku — wówczas znajdowało się tutaj zaplecze koszarowe pobliskiego lotniska, a w nim: hangary, domy mieszkalne, koszary a nawet kasyno. W 1939 roku z Grudziądza przeniesiono tu Wyższą Szkołę Akrobacji i Strzelania dla lotnictwa myśliwskiego (Wyższa Szkoła Pilotażu).

Dowiedz się więcej!

A skoro mowa o drzewach… to jak myślisz – wydaje Ci się, że potrafią mówić?

Czasem w lesie robi się niebezpiecznie. Na przykład gdy nadciągają niewielkie chrząszcze – korniki. Wyjadają one dziury w korze drzew i przez to mogą je nawet zabić. Jednak na szczęście wszystkie drzewa trzymają się razem.

Najlepiej można się bronić wtedy, gdy wiadomo, że ktoś przyjdzie z odsieczą. I właśnie dlatego drzewa się porozumiewają. Gdy pojedyncze drzewo zostanie ugryzione, od razu to zauważa. Gdy pierwszy szok minie, wyczuwa smakiem, kto je podgryza. Tak, dobrze czytasz – drzewa mają zmysł smaku. Gdy jakieś zwierzę wgryza się w korę, liść albo gałąź, do rany dostaje się zawsze trochę śliny. A ślina każdego gatunku zwierząt smakuje inaczej. Brzmi to mało apetycznie, ale drzewo od razu wie, co ma robić. Najpierw pompuje w ugryzione miejsce ciecz, która paskudnie smakuje albo nawet jest trująca. Ogryzające drzewo korniki często wtedy przestają się pożywiać i znikają.

Drzewa iglaste wydzielają żywicę – lepką, gorzką miksturę. Korniki w niej grzęzną. A żeby innym drzewom nie przydarzyło się to samo, zaatakowane drzewo woła: „Uwaga, korniki!”. Nie ma ust, więc posługuje się mową zapachów. Dolatują one do okolicznych drzew. Te wiedzą już, co się dzieje, i zanim pojawią się korniki, mogą zabrać się do produkcji żywicy.

Niektóre drzewa, jak wiązy, wzywają nawet na pomoc zwierzęta. Gdy gąsienice objadają liście, drzewa rozpoznają, do jakiego gatunku należą żarłoczne stwory. I przywołują ich wrogów. Są nimi małe osy, które składają jaja w gąsienicach. Z jaj wylęgają się larwy zjadające gąsienice od środka. Nieprzyjemne, prawda? No ale wiązy pozbywają się w ten sposób wroga, a ich liście pozostają całe i zdrowe.

Różne gatunki drzew nie mogą ze sobą rozmawiać. Na przykład buki i świerki są spokrewnione w o wiele mniejszym stopniu niż ty ze złotą rybką. I tak jak ty nie rozumiesz złotej rybki, tak różne gatunki drzew nie mają sobie wiele do powiedzenia.

Źródło dodatkowych informacji: „O czym szumią drzewa” Peter Wohlleben